VirginGuard
July 15, 2024
Hotel położony w pięknej małej mieścinie, zaraz przy termalnym jeziorku. Zarezerwowaliśmy pokój junior suite. Przestronny z dwoma osobnymi pokojami (niestety nie dało się zamknąć na klucz przejścia jak i łazienek) i dwoma łazienkami, co było miłym zaskoczeniem. Wyposażony we wszystko co potrzeba, klima działała bez zarzutów. Szafa w pokoju faktycznie trochę za mała dla pięcioosobowej rodziny, zabrakło też szafek przy łóżku. Pierwsza łazienka bez zarzutów, prysznic 'otwarty' ale z przeszkoloną częścią, druga faktycznie trochę za ciemna, bo tylko z jednym punktem świetlnym, prysznic też otwarty i trzeba było uważać żeby nie pochlapać całej łazienki. Pokoje wykończone w płytach karton gips, więc ściany 'chodziły' nawet przy lekkim uderzeniu. Drzwi wejściowe faktycznie ze sporą przerwą od podłogi i dość głośno się zamykały, ale pokoje suite umiejscowione na końcach skrzydeł, więc nikt nam nie hałasował. No może oprócz tego że trafiliśmy do skrzydła, gdzie pokój mieliśmy tuż nad lobby, gdzie urządzane były wieczorne koncerty w ramach programu dla gości (w sumie trzy razy od 19-23 w ciągu tygodnia). Jeśli ktoś bardziej wrażliwy na hałasy to może to przeszkadzać. Generalnie jednak pozytywnie. Gdyby się dało to obniżyło by to pewnie ocenę do 4,5. Obsługa miła i pomocna. Dostaliśmy tylko dwa szlafroki, przy prośbie o kolejny dla najstarszego dziecka nie było problemu. Przed przyjazdem dostaliśmy info, że będziemy płacić kaucję za opaski do aquaparku, ale na miejscu okazało się, że nie było trzeba. Posiłki bez zaskoczenia, jeśli byłeś zadowolony z kuchni węgierskiej w dobrych hotelach to tutaj się nie rozczarujesz. Nowością dla nas na Węgrzech była opcja all-in. Wyszło całkiem przyzwoicie. Śniadania niby zawsze z tym samym menu (ciężko wymyśleć coś nowego na śniadanie), ale każdy znajdzie coś dla siebie, szeroki wybór, braki uzupełniane na bieżąco. Drugie śniadanie to po prostu okrojone śniadanie. Lunch to skromniejsza kolacja. Snacki po południu były super opcją no i kolacja ze smacznymi posiłkami, deserami. Nie dało się wszystkiego choćby spróbować. Kawa cała czas dostępna tak samo jak woda czy rozwodnione soki i napoje z dystrybutora. Do posiłków dostępne trzy rodzaje wina i jedno piwo. Na życzenie podawali nawet do śniadania [sic!], bar otwarty do 21:30 co dla niektórych widzę jest problemem, ale jeśli na wakacjach najważniejszy jest dla kogoś alkohol od rana do nocy, to mam dla Ciebie smutną wiadomość. Podczas kolacji animacje dla dzieci w postaci kreatywnych zajęć, sala zabaw przy korytarzu prowadzącym do basenów, po drugiej stronie holu. Na zdjęciach wydawała się mała, ale była zupełnie wystarczająca, także dzieci kiedy znudziły się kolacją miały co robić. Aquapark świetny dla dzieci w każdym wieku, mnóstwo miejsca zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz z brodzikami i wodnymi placami zabaw dla najmłodszych pociech. Zabrakło mi trochę 'brudnych' wód leczniczych, bo widziałem tylko dwa baseny z max temperaturą wody 36 stopni. Najwyższe zjeżdżalnie dla
Translate